Aplikacje do informowania o rzeczach

logo portalu świnka z napisem
17 stycznia 2025

Burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak chciałby wprowadzić zarządzanie naszą gminą w XXII wiek.

Niestety gmina nie umie nadążyć za panem burmistrzem.

Zresztą nie tylko ona.

 

Najgorzej jest chyba w samym Urzędzie, który zdaje się cynicznie wbijać nóż w plecy dążeniom pana burmistrza.

 

Ale od początku!

 

Zaczęło się od streamów, podczas których pan Jędrowiak na żywo komunikował mieszkańcom swoje coraz to nowe pomysły.

 

Niestety mieszkańcy uznali ten pomysł za zaproszenie do komunikacji w obie strony, więc streamy się skończyły.

 

Podobnie zresztą zakończyła się komunikacja na facebookowym profilu pana burmistrza.

 

Stanęło na tym, że jak długo mieszkańcy nie uporają się ze swymi problemami (jak wiecznie dziurawe drogi i inne takie) tak długo dostęp do konta pana burmistrza będzie im blokowany.

 

I co, hejterzy? Jesteście z siebie dumni?

 

Przez waszą niedojrzałość, pan burmistrz teraz na bieżąco komunikuje wszystkie sprawy miasta na profilu, do którego zablokował dostęp połowie miasta.

 

Ale nie bój nic! Na przekór hejterom, pan burmistrz nie zaprzestał marzyć o nowoczesności w gminie.

 

Zainwestował nasze podatki śmiało w zakup aplikacji do informowania o rzeczach.

Różnych.

Ale przede wszystkim do zgłaszania mieszkańcom wszystkiego, co ich zdaniem nie funkcjonuje w gminie, jak powinno.

 

Aplikacja była mega śliczna (pa, jaki ma filmik) i działała wyśmienicie!

Mieszkańcy zgłaszali, a pan burmistrz im odpowiadał.

 

Niestety i tu mieszkańcy zawiedli całkowicie oczekiwania pana burmistrza.

 

Z niewyjaśnionych przyczyn ludzie uparli się zgłaszać tylko i wyłącznie rzeczy, które kompletnie nie leżały w gestii działań włodarza.

 

Jeśli wierzyć plotkom, w odpowiedzi na dosłownie każde zgłoszenie, pan Jędrowiak zmuszony był odsyłać ludzi do innych instytucji.

 

Na tym nie koniec, bo po jednym czy drugim odesłaniu, te roszczeniowe mendy, zamiast sobie pójść gdzieś i nie zawracać więcej panu burmistrzowi głowy zaprzątniętej wymyślaniem rzeczy, to zaczęli być cynicznie złośliwi!

 

Z rozmysłem zaczęli poszukiwać takich spraw, które leżałyby w zasięgu możliwości pana Jędrowiaka.

 

Do historii przeszło bieganie urzędniczek po korytarzach z wydrukami skarg na skrzypiące kółko w fotelu pana burmistrza (miało ponoć przeszkadzać podczas osobistych audiencji), na oskrobaną futrynę oraz przeciąg w gabinecie.

 

I tak, przez niedojrzałą ludność, pan burmistrz został zmuszony do rezygnacji z aplikacji.

Z wrodzonym taktem i klasą wyjaśnił wyborcom, iż wyłączył ją z powodu niewywiązania się dostawcy z umowy.

 

W końcu nie taka była umowa, że sobie ludzie będą zgłaszali głupoty.

 

I myślicie może, że pan burmistrz zrezygnował z wyciągnięcia nas z głębokiego średniowiecza?

O nie! Nigdy!

 

Obecnie kupił nową aplikację, która ma nas informować o rzeczach.

Różnych rzeczach.

Na przykład ma tłumokom przypominać, żeby wystawili śmieci. 

O jak się cieszyli i klaskali! (polecam sekcję komentarzy)

 

I tu niestety, zgrabną nogę panu burmistrzowi podstawia pani Anetka i jej memiczna już alternatywna percepcja szczegółów.

 

Osobiście uważam, że błędy to ludzka rzecz i niby co się takiego wielkiego stanie, jak się czasem komuś pomyli godzina dowozu dzieci z datą odbioru śmieci?

 

Ale zdezorientowani mieszkańcy rozbestwieni hejterzy po raz kolejny, zamiast podejść do postępowego pomysłu pana burmistrza z odpowiednią powagą i szacunkiem, robią sobie jaja z kolejnych akcji-cyfryzacji, czym boleśnie narażają na szwank nie tylko powagę urzędu, dobre imię pani Anetki, jak i zagrażają żywotowi całej aplikacji.

 

Ale to nie ostatnie cyber-słowo pana burmistrza, bo właśnie wjeżdża wspaniały smog-control

m-Mieszkaniec

Służby i Telefony

Poznaj inne z kategorii

Więcej

Obserwuj nas!

CO NOWEGO

16 marca 2025
Zobacz teledysk! Swoista wizytówka zespołu ostrzeszowskich Świnek, a zarazem manifest grupy Ostrzeszowskiej Inicjatywy. Utwór promowany specjalnym teledyskiem opowiadającym o pewnej sprytnej śwince i jej zabawnych perypetiach z organami ścigania. Przy
16 marca 2025
Gorzki protest song, opowiadający o problemie dotykających wiele miejscowości w Polsce, jakim jest SLAPP (prawne działania przeciwko partycypacji publicznej) oraz wojny korzystających z publicznych pieniędzy elit przeciwko mieszkańcom polskich miast.
16 marca 2025
Ten utwór nie bierze jeńców! Posłuchaj opowieści o bezpardonowej walce jaką władze małego miasta toczą z lokalną opozycją. Tekst: [Bridge] Ogłaszają że to hejt i że ściga nas policja Jaruzelski